Zabiorę Cię na spacer.
Mlecznej drogi szlakiem.
Do gwiazd Cię powiodę.
Na rajskiej polanie się zatrzymamy.
Wśród traw, kwiatów tysięcy,
Przy świetlików gwiezdnych blasku,
Pójdziemy łąką pachnącą.
Dla Ciebie zerwę najpiękniejszą z róż.
Objęci w pół pójdziemy nad niebiańskie wody.
W strumyku szczęścia zanurzymy nogi.
Zaś gdy snu nadejdzie pora,
Uplotę łoże z barwnych kwiatów.
Gdy zaśniesz ja nie odejdę.
Będę czuwał nad spokojem snu Twego.
Na śniadanie rajskie owoce podam.
Strach przegonię, nie pozwolę wrócić mu.
Już zawsze będę dla Ciebie,
Szczęściem nie przestanę darzyć Cię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz