poniedziałek, 13 września 2010

...

Myśli jak konie gdzieś po stepie,
Biegną w dal.
Serce jak pegaz galopem
Po nieba łąkach gdzieś gna.
Dusza,
Dusza niczym motyl barwny
W kwiatach nieba brodzi.
Ciało skąpane w księżycowym blasku,
Łechtane falami wiatru.
Rozmarzyć się po prostu tak,
Być wolnym jak ptak,
Szybować w przestworzach ziemi.
Usłyszeć szept anioła w ciszy.
Rozpłynąć się w pejzażach snów.

5 komentarzy:

  1. Pięknie piszesz. Ten wiersz to sama prawda. Kochasz bezgraniczną wolność i przestrzenie:)
    Doskonale Cię rozumiem. Mam to samo:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Można się rozmarzyć...
    Odpłynąć i zapomnieć o rzeczywistości.
    Oby ten wiersz stał sie realny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Magdo za słowa uznania, cieszę się że Ci się podobają moje teksty. Mam cichą nadzieję że kiedyś któryś zasłuży na to by znaleźć się na Twoim blogu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję że kiedyś stanie się realny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Będzie to dla mnie czystą przyjemnością:) Ślicznie dziękuję za pozwolenie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń