Pożar życia…
Pali się…
Wielki pożar wkradł się w życie me.
Płonie wszystko w koło mnie.
Pali się mój świat, wali się wszystko…
Pali się…
Harpio nieczysta!!!
Za jakie winy zjawiasz się i od wewnątrz niszczysz mnie???
Bezczelnie obdarłaś duszę mą…
Czemu???
Czemu???
Za jakie winy???
Harpio nieczysta!!!
Harpio złowroga!!!
Za twą wodzą orszak aniołów złych…
W sidła łapią…
Łapią w sidła!!!
Milczysz…
Jednakże cisza tak wymowną stała się…
Powietrze jakby cięższe jest…
Pali się…
Czasem dobro innych ponad swoje trzeba wznieść…
Witam!! Bardzo ciekawy wiersz. Spodobał mi się. Przepraszam, że tak długo musiałeś czekać. Linki już dodałam. Ostatnio byłam trochę zakręcona i tak to dziwnie wyszło. Jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńSabriel