Patrzę w górę, w rozgwieżdżone niebo.
Czas jakby dla mnie stanął.
W tak cudowną noc
Nie ma nikogo kto mógłby powiedzieć mi ashiteru yo.
Wpatruję się w kosmos,
Wypatruję szczęścia na niebie.
W rozgwieżdżoną noc mażę o spotkaniu Ciebie Onegai
Modlę się do gwiazd
By zesłały mi Ciebie,
Modlę się do gwiazd
By dały mi szczęście,
By dały mi na zawsze Ciebie
Onegai.
bardzo fajnie piszesz i towj styl,twoje wiersze sa fajne.
OdpowiedzUsuńzapraszam na www.marzenazet.blog.onet.pl
moj mail to:marzenazet@vp.pl
kosmos przedstwiłeś jako coś niespotykanego, Twój poprzedni wiersz też jest niezły. Modlitwa do Gwaizd ma sens! już starożytni sszukali w nich pocieszenia!
OdpowiedzUsuńwww.marzenazet.blog.onet.pl